na bogato - pierwsza broszka
Długo zbierałam się do wykonania broszki, bo ciagle "coś".
Dostałm kiedyś takie szkiełko, które jest w dziwnych kolorach niebiesko- foletowo- jakieś tam...
Zupełnie nie wiedziałam do czego je wykorzystać.
Aż tu nagle pewnego dnia stwierdziłam, że spróbuję.
Nie jestem zadowolona z efektu, aż tak mocno , bo nie bardzo wiedziałm jakie kolory koralików zastosować a jeszcze rzuciłam się na bicone w lekko fioletowym odcieniu, żeby dodać dostojności pani broszce... I jest taka bogata :)
Najtrudniej było mi podszyć tył, ale i tak wg mnie nie wygląda najgorzej.
Broszka jest mała, ma 2.5 cm
Miłego dnia Wam życzę i dziękuję za odwiedziny :)
Takie opalizujące koraliki i kaboszony mają swój urok!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w rozdawajce i pozdrawiam,
Asia
Dziękuję bardzo Asiu :)
UsuńBardzo ładna broszka. Niesamowite kolory.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
Usuń