hortensje

Niesamowicie podobają mi się wszelkiego rodzaju kaboszony obszyte koralikami i zawieszone na sznurze koralikowym, łańcuszku czy rzemieniu...
Bardzo dawno zbierałam się, żeby stworzyć coś takiego ale ciągle się bałam, tak bałam się, że mi się nie uda, że zacznę i uznam, że to za trudne, etc...
Kupiłam ostatnio szklany kaboszon z hortensajami... niebieskimi...
Niebieski nie jest moim ulubionym kolorem, ale co tam ;)
No i zabrałam sie za mój, własny kaboszon. Najpierw zrobiłam medalion. Podszyłam go niebieską ekoskórką. Później powstał sznur na 4k w rzedzie.

Koraliki jakich uzyłam to: toho 11/o silver lined milky montana blue, 11/0 i 15/0 metallic hematite oraz 8/0 inside color blue raspberry.

I tak oto się prezentuje:




I jak wam się podoba?

Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę :)

Komentarze

  1. Jak widać diabeł wcale nie taki straszny ;) Ewuś ślicznie prawiłaś kaboszon. A ja bardzo lubię wszelkiego rodzaju i koloru hortensje. Nawet niebieskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super!!! Nie ma to jak zebrać się w sobie, a lęki wysłać daleko precz ;-)
    Ewuniu, podziwiam i gratuluję :-)
    Ściskam mocno :*
    PS.Ja póki co haft omijam wielkim łukiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo Edytko :) Jak to się mówi "pierwsze koty za płoty" :)
      Pozdrowionka :*
      PS: a ja myślałam, że dla Ciebie taki hafcik to bułka z masłem :)

      Usuń
  3. wspaniały wisior i ta grafika, slicznie wszystko pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie cieszę, że innym też się podoba :) pozdrawiam

      Usuń
  4. Nie taki diabeł straszny ... pięknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki wielkie!:) od takich Artystek jak Ty, to wielki komplement. Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i komentarze :)

Popularne posty